Ustawa o ekonomii społecznej

Sezon ogórkowy w pełni? Wcale nie! Właśnie trwa żywa debata na temat ustawy o ekonomii społecznej i solidarnej, której projekt przedstawiło Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Dowiedz się, co na temat projektu sądzą osoby związane z sektorem społecznym.

WEJCMAN: Czytając założenia ustawy, nie sposób nie wyobrazić sobie rzeczywistości, która wzmacnia spółdzielczość, ale kosztem podmiotów pożytku publicznego – organizacji pozarządowych.

Więcej: Polemika wokół ustawy o ekonomii solidarnej

MIŻEJEWSKI: Nie ma tu żadnej konkurencji w działaniach społecznych organizacji i spółdzielni. Nie ma sensu wprowadzać niesłużącej nikomu rywalizacji o wyższość jednych nad drugimi. I spółdzielnie, i organizacje są nam tak samo potrzebne.

Więcej: Ustawa o ekonomii społecznej. To szansa, nie zagrożenie dla NGO!

EKIELSKI: Nie ma żadnego zagrożenia, że przez nowe zapisy pogorszy się sytuacja organizacji. Przepisy, które miałyby doprowadzić do zagłady połowy sektora, już działają i nic się nikomu nie stało.

Więcej: Ustawa o ekonomii społecznej. Nie potrzebujemy straszenia!

DEJA: Gdy rozpoczęły się prace nad założeniami do kolejnej propozycji ustawy ważnej dla sektora ekonomii społecznej, słychać głosy sprzeciwu. Mam poczucie, że niektóre z nich bazują na obiegowo zasłyszanych opiniach, a nie dokumentach źródłowych i analizie tematu.

Więcej: Ustawa o ekonomii społecznej. Rozmawiajmy na temat

PIECHOCKI:
Zarzut, jakoby spółdzielnie socjalne miały być konkurencją dla organizacji pozarządowych, jest absurdalny. Może wynikać tylko z nieznajomości specyfiki funkcjonowania zarówno spółdzielni socjalnych, jak i samych NGO.

Więcej: Ustawa o ekonomii społecznej. Przedsiębiorczość społeczna jest dla każdego!


OWES
Interesujesz się ekonomią społeczną? Myślisz o utworzeniu
przedsiębiorstwa społecznego? A może prowadzisz stowarzyszenie,
fundację lub spółdzielnie socjalną? Sprawdź ofertę OWES, czyli Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej Subregionu Zachodniego.